• Index
  •  » IT
  •  » Przeglądarki internetowe

#1 2008-06-23 11:07

Rylek

Admin

Zarejestrowany: 2008-04-22
Nick: Ryleh
Profesja: Warcrayer

Przeglądarki internetowe

Nim opisze możliwości przeglądarek wpierw trochę historii.

Czym jest internet nie muszę pisać, ale że chcę trochę wam przybliżyć sprawy.

Intenet, czili ogólnoświatowa sieć komputerowa powstała/została zapoczątkowana pod koniec lat 60, kiedy to w ramach eksperymentu (finansowanego przez wojsko badania nad komunikacją) zostały zainstalowane węzły sieci ARPANET w trzech uczelniach w USA.

Eksperyment miał zbadać możliwość zbudowania sieci komputerowej bez wyróżnionego punktu centralnego, która mogłaby funkcjonować nawet pomimo uszkodzenia pewnej jej części (brzmi znajomo? ).

Eksperyment był sukcesem co pozwoliło rozpocząć pracę nad protokołami przesyłania danych TCP/IP, które to w roku 83 uzyskały standard wojskowy oraz DNS, który wiąże numery IP komputerów z hierarchicznie budowanymi nazwami domen internetowych.

W roku 1989 porzucono ARPANET, którym zajeły się uczelnie i organizacje naukowe.

W roku 1989 powstał hipertekstowy język znaczników, czyli HTML. Powstał dla potrzeb jednego człowieka, który chciał podzielić się wynikami pracy.

HTML jest obowiązującym standardem tworzenia stron internetowych (jest szkieletem, podstawą do której możemy ddoać skrypty napisane w javascripce, php i innych językach). Obecnie obowiązuje 4.01 wersja, a w przygotowaniach jest już 5. Warto wspomnieć o XHTML. XHTML nie jest następcą HTML, a jedynie przedstawieniem HTML 4 w postaci XML (uniwersalny język formalny przeznaczony do reprezentowania różnych danych w ustrukturalizowany sposób, czyli niezależnie od platformy i narzędzia wynik będzie taki sam).
XHTML/2.0 miał być następcą HTML, niekompatybilnym wstecz, ale ze względu na słabe przyjęcie XHTML przez przeglądarki i narzędzia, W3C zadecydowało o kontynuowaniu linii XHTML/1.0 i HTML 4 jako XHTML 5 i HTML 5.

Tak więc mamy Internet, język tworzenia stron www potrzeba nam tylko przeglądarki, którą dostarczył nam sam twórca HTML. Nazwał ją WorldWideWeb (lubię prostotę ) i patrząc z perspektywy czasu była niezłym narzędziem. Oprócz wyświetalnia stron, była też ich edytorem i posiadała moduł sprawdzania pisowni. I pomyśleć że był to rok 1991. W 1993 powstała przeglądarka MOSAIC.

WWW (przeglądarka) napisana była i działała na systemie NEXT (po krótce system Steva Jobsa po tym jak wyrzucono go z Apple, bazuje na Uniksie), MOSAIC natomiast działała pod X Server Windows (upraszczając -> każdy Uniks na którym można było zainstalować X) co przełożyło się na popularność. w 1993 roku WWW przestało być rozwijane i co ważne kod został otwarty na licencji GNU (GPL).

MOSAIC był rozwijany aż do 1997 roku. Wcześniej twórcy założyli firmę Netscape Communications Corporation, spod której wyszła przeglądarka, która odmieniła świat przeglądarek (i była powodem wielu bitwy w sądach) Netscape Communicator (1994). Rok później Microsoft zakupił kod źródłowy MOSAIC i swój twór nazwał Internet Explorer. W 1995 na rynek (póki co biznesowy) wkorczyła Opera ze swą przeglądarką, a Internet powoli zaczął trafiać pod strzechy.

Lata 1995-1998 to walka Netscape i IE. Czemu tylko te 2 przeglądarki? Netscape był wyznacznikiem innowacyjności oraz wzoru dystrybucji przeglądarki na różne systemy. Był rozprowadzany za darmo w dwóch wersjach: zawierającej tylko przeglądarke oraz wersji zawierającej klienta poczty i grup dyskusyjnych oraz edytora www.
Wspierane były systemy rodziny Windows, Unix, Linux oraz mniej popularnych OS/2 i jeszcze dłuższej listy Domyślnie była instalowana na komputerach Appla. IE natoamist było tylko na systemy Windows oraz Appla, do czasu kiedy wykupiło preinstalację IE na Macintoshach oraz zintegrowali IE z systemem Windows. Oczywiście błędem jest zwalać wszytko na M$. Rozwój Netscape został spowolniony przez twórców. Nieumyślnie.
Strony www były przeładowane grafiką, skryptami js co powodowało zawieszanie się przeglądarki, a twórcy nie potrafili szybko naprawić błędu (musieli by przepisać cały kod). IE był pod tym względem dopracowany oraz zintegorwany już z Windows, gdzie Netscape już tracił rynek. Kolejnym ciosem dla N była decyzja Apple, aby preinstalowała IE na Macintoshach. Czemu? Applowi groziło bankructwo i M$ wyciągnął pomocną rękę wykupując ponad połowe udziałów w Applu. Jakby Apple upadł M$ był by monopolistą (i tak nim jest), ale pozbawił by się zdolnych programistów (mógłby ich zatrudnić u siebie, ale po co płacić im pensje jak może to robić inna firma a my będziemy kraść ich pomysły -> patrzcie VISTA).

Microsoft w końcu zaprzeastał wspierać IE na Apple kiedy ci napisali swoją Safari (wykorzystując kod Konquerora -> webkit).

Widząc upadek twórcy Netscape zostali wykupieni przez America Online oraz otworzyli częśc kodu, którego rozwojem zajeła się powołana fundacja Mozilla. Mozilla Suite w prostej lini była nowym Netscapem, pozbawaionym wad i dalej rozwijanym kodem oraz zgodnym ze standardem międzynarodowego konsrocujm w3c (standaryzacja Internetu).

Mozilla była krokiem naprzód - szybka, stabilna zgodna z nowymi standardami, lecz nie miała juz rynku, o który twórcy walczyli w sądzie przeciwko Microsoftowi o scalenie przeglądarki z systemem (mówiąc krótko monopol na przeglądarkę, której nie dało sie usunąć -> przynajmniej nie tak prosto). Sprawa ciągneła się latami a rynek i tak już należał do IE.

Opera była na marginesie rynku, kusząc innowacyjnościami w wyglądzie i użytkowaniu przeglądarki. Początkowo skierowana dla sektora biznesowego (specjalnie dla was napisane narzędzie do przeglądania stron www, które jest szybkie i wydajne) w roku 1996 trafia do zwykłych użytkowniów jako przeglądarka z reklamą (chcesz sie pozbyć jej zapłać) i tak jak Netscape jest dostępna na systemy Windows, Unix, Linux, Solaris.

Tak więc IE miał niezagrożoną pozycję na rynku, Opera wymyślała ułatwinia dla użytkownika, a Mozilla tworzyła potwora (takim jakim obecnie jest Opera, tzn. przeglądarka www, edytor www, klient poczty, grup dyskusyjnych, IRC), a w3c bawiło się standaryzacją Internetu, czyli ogólno przyjętymi regułami tworzenia stron internetowych, tak aby w każdej przeglądarce wyglądały tak samo, a pozatym wprowadza ład w kodzie. było by wspaniale, gdyby nie nastał kamień u nogi.. dokładnie IE 6.0!!! Najnowsza przeglądarka od Microsoftu, która każdy standard w3c interpretowała na swój własny sposób (nawet w chwili wypuszczenia nie była w pełni zgodna z wszystki znacznikami obowiązującemu standardowi CSS 2). Najpopularniejsza przeglądarka stała się zmorą twórców stron www (i jest nim do dziś).

Mozilla nie miała szczęścia, AOL podpisał umowe na wykorzystanie silnika IE w swoich programach. Tak więc Mozilla Suite przestało być wspierane (obecnie cały pakiet rozwijany jest przez zapaleńców jako SeaMonkey bazujący na silniku GECKO, który powstał w labolatoriach Mozilli). A sama Mozilla Fundation zaczeła rozwijać Firefox'a (który bardzo szybko zdobywa  i przebija popularnością IE).

Tyle pokręconej historii.
Po co się zapytacie. Abyście wiedzieli co spowodowało popularność poszczególnych przeglądarek.

A teraz opis i porównanie (mam nadzieję, że będzie obiektywne z mojej strony) przeglądarek (tych popularnych na windowsa ).


  • Internet Explorer

  • Firefox

  • Opera

  • Safari

Internet Explorer
Opisywać będę IE7, która jest najnowszą wersją IE.
IE lata swietności ma za sobą (IE5), kiedy konkurowało z Netscape. Popularność utrzymuje (ostatnio spada) dzięki zintegrowaniu z systemem windows, który jest najpopularniejszym systemem operacyjnym (co nieznaczy, że najlepszym). IE twki w stagnacji (IE7 miało swoją premierę 7 lat po IE6), kopjując/wykorzystując rozwiązania z innych przeglądarek (safari, opera, firefox).

Niewątpliwą zaleta IE jest jej szybki start, tak jak większość programów od M$ a spowodowane to jest preloadingiem bibliotek przy starcie systemu. Czy to dobrze czy źle. Z punktu widzenia szarego użytkownika: fajnie program szybciej mi sie uruchamia. Punkt widzenia zaawansowanego użytkownika: czemu ma mi się coś ładowa z czego będę mało/wogóle korzystał? tracę tylko zasoby komputera.

Zintegrowanie z systemem ma też swój plus wizualny. Czcionki są lepiej (kwestia gustu) są wyświetlane w IE niż w innych przeglądarkach. Wykorzystywane jest systemowe wspomaganie czcionek.

Czym przyciąga IE7? Nowy wygląd, który miał się ladnie wpasowaćdo najnowszego potwora M$ (Vista), przeglądanie stron w zakładkach (z możliwościa ich wyłączenia), czytnik kanałów RSS (prawie identyczny jak w Safari ;P ), ulepszone blokowanie okienek.

A co pod maską? Silnik o nazwie kodowej Trident, który renderuje strony zgodne z html 4.01 oraz tłumaczy na swój sposób css2.1 (niezgodny ze standardami, częśc komend nie działa wogóle, albo działa specyficznie)
Przynajmniej muszę pochwalić twórców o poprawę wyświetlania grafik w formacie png (wreszcie jest prawdziwa przezroczystość w IE).

IE od lat był zmorą dla webmasterów. Stworzenie strony, która była by zgodna w 100% z css2.1 i wyglądająca w IE tak jak wymyślił sobie graniczy z cudem jeśli nie wie jakie hacki na braki (i niedoskonałości w silniku renderującym) zastosować. Oczywiście użytkowników co to będzie obchodzić najwyżej się zdenerwuje widząc komunikat od wkurzonego webmastera "aby zobaczyć stronę w całej okazałości zainstaluj lepszą przeglądarkę.." (i sam spotkałem się z takimi stronami).

Bezpieczeństwo.
Od lat uważam, że słów microsoft i bezpieczny nie należy używać w jednym zdaniu. M$ się chwali, że IE miało mniej luk krytycznych niż inne przeglądarki. Warto dodać, że przyznaje się do niektórych błędów. Integracja z systemem stwarza szerokie pole do popisu przy szukaniu luk bezpieczeństwa. O ile sam IE może mieć mało luk, to ile stwarza sam system i do ilu takich luk M$ się przyzna a ile po ciuchu załata? Tu można polemizować, ale przyjrzyjmy się windows update. Tylko stąd można zassać latki do IE (jak i systemu) i trzeba mieć legalny system (WGA czuwa, które i tak łatwo sie obchodzi ). Ilu z was łata system regularnie?
M$ załata dziurę, ale jednak trzeba ją zassać aby być czuć się bezpieczniej. Tu należy dodać, iż są pewne dziury w IE niezałatane od lat.

Ocena: 5/10
IE7 stara się gonić inne przeglądarki, będąc liderem powinni dążyć aby to oni byli najlepsi.

Firefox
Dawna Mozilla Suite, która była kiedyś Netscapem. Przeglądarka o wolnym (od wolności) kodzie. Niezintegorowana z system operacyjnym. Pomijam dystrybucje linuksa. Tam nawet jeśli w systemie na starcie jest Fx możemy go bez problemu usunąć.


---------------------------------------
popieram Open Source:
http://marketing.openoffice.org/art/galleries/marketing/web_buttons/nicu/80x15_3.png

Offline

 
  • Index
  •  » IT
  •  » Przeglądarki internetowe

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.bloodcraft.pun.pl www.opcm.pun.pl www.osiedletalarowa.pun.pl www.4fpc.pun.pl www.lechooo.pun.pl